Gdybyśmy zwrócili uwagę na rynki krajów bardziej zaawansowanych pod względem stosowania technologii ekologicznych w budownictwie, okazałoby się, że koszty te są już tylko o ok. 10% wyższe. Tak więc i w tej branży działają prawa rynku – większe zainteresowanie taką ofertą, powoduje obniżkę cen.
Warto inwestować w budownictwo pasywne, szczególnie, że już w 2020 r. ma zacząć obowiązywać dyrektywa unijna, która obliguje państwa członkowskie do budowania domów o minimalnym zużyciu energii.
Czy budownictwo pasywne to tylko koszty i regulacje? Oczywiście nie – ma naprawdę mnóstwo atutów. Jakie są główne zalety budowy domu pasywnego?
Ekonomiczność
Chociaż początkowo musimy zainwestować więcej środków – od fazy projektu do wykonania – to jednak już po pierwszym roku użytkowania domu pasywnego zauważymy redukcję wydatków związanych ze zużyciem energii.
Zaprocentują też starania podjęte przy projektowaniu domu, który nie będzie „trwonił” energii, np. poprzez niepotrzebne (a często występujące w domach tradycyjnych) mostki termiczne. Dbałość o optymalną architekturę domu (także bez zbędnych przegród zewnętrznych) to jednocześnie gwarancja niższych rachunków w przyszłości.
Trwałość i bezawaryjność
Dzięki konieczności stosowania się do dość wyśrubowanych norm konstrukcyjnych przy budowie domu pasywnego, zyskujemy budynek nie tylko efektywny energetycznie, ale również bardziej odporny na awarie typowe dla „zwykłych” domów. Dom pasywny jest jak dobrze dopasowane puzzle, nie ma tu miejsca na dowolność, a wszystkie elementy stanowią spójną całość.
Dom pasywny to dom niezależny
Uniezależnienie się od takich zmiennych jak np. ceny prądu czy gazu to kusząca perspektywa. O ile jest ona bardzo trudna do zrealizowania dla takich systemów jak państwo, o tyle, dzięki podjęciu decyzji o budowie domu pasywnego, możemy w dużym stopniu uniezależnić się od zewnętrznych warunków – dom pasywny jest tak skonstruowany, by gromadzić i oszczędzać energię (m.in. słoneczną).
Komfort użytkowania, świeżość i lepsze zdrowie
W zabieganych czasach na pewno docenimy komfort użytkowania domu pasywnego. Mówiąc w skrócie, taki dom na pewno nie będzie nas męczył, np. przez brak optymalnego oświetlenia w części, którą przeznaczamy na aktywność (dlatego południowe ściany domów pasywnych są niemal całkowicie przeszklone), jednocześnie nie będziemy odczuwać dyskomfortu związanego ze zbyt wysoką albo niską temperaturą.
Problemem nie będzie też wilgotność powietrza (w domach pasywnych świetnie działa system wentylacji, wymieniającej powietrze „zużyte”, np. zbyt wilgotne z łazienki, na świeże). W ten sposób nie dajemy szans niebezpiecznej pleśni, ani innym drobnoustrojom chorobotwórczym.
Dzięki minimalistycznej prostocie dom pasywny można też łatwiej utrzymać w czystości.
Dom pasywny – stylowa nowoczesność
Niektórzy uważają, że wytyczne dotyczące budowy domu pasywnego są zbyt rygorystyczne, przez co domy te tracą na atrakcyjności. Nie dla wszystkich jest to jednak minus, szczególnie dla zwolenników modnego stylu minimalistycznego (w budownictwie i w wystroju wnętrz).
Jasność, prostota, brak zbędnych elementów – taki dom, mimo pozornego braku indywidualizmu, przynajmniej w polskiej architektonicznej rzeczywistości, czasem aż nazbyt „dowolnej”, może wyróżniać się na plus, swoim ładem i funkcjonalnym uporządkowaniem.
Inwestycja na pokolenia
Jeśli nosimy się z zamiarem budowy domu, warto inwestować w możliwie najbardziej nowoczesne rozwiązania, które już za chwile mogą stać się standardem. Dom nie jest inwestycją na chwilę. Zbudujmy dom, który będzie sam w sobie atrakcyjnym kapitałem. Budynek pasywny ma większą wartość rynkową niż domy wybudowane na bazie przestarzałych technologii.