Dzieci bardzo łatwo uczą się nowych rzeczy, zwłaszcza jeśli zdobytą wiedzę mogą wykorzystać w praktyce. Nie najlepiej jednak znoszą puste nakazy i zakazy, którymi trudno jest zbudować poczucie obowiązku. Inaczej sprawa wygląda w sytuacji, gdy będziemy je edukować poprzez zabawę.
Musimy pamiętać, że dzieci, tak jak każdy, lubią czuć się przydatne. Dając im do zrozumienia, że ich postawa może mieć korzystny lub też niekorzystny wpływ na ich najbliższe otoczenie, a także niedaleką przyszłość, zaszczepiamy w nich ciekawość świata, która jest kluczem do sukcesu.
Tak jak wspominaliśmy na początku, większość dzieci uczy się oszczędzania energii w szkole . By ta nauka nie poszła w las, musimy wzmocnić ją przez zajęcia praktyczne w domu. Najlepiej zacząć od wyjaśnienia działania urządzeń elektrycznych, które mamy w domu. Przechodząc kolejno do każdego z pomieszczeń warto powiedzieć jak w praktyce można oszczędzać w nim energię. Ustanowienie kilku podstawowych reguł związanych z oszczędzaniem energii oraz przydzielenie ich członkom rodziny, jako osobom odpowiedzialnych za ich przestrzeganie, szczególnie w przypadku tych przydzielonych dzieciom, może sprawić, że to rodzice szybko poczują się jak „więźniowie we własnym domu”. Wbrew pozorom dzieci również lubią czuć się odpowiedzialne. Pomóc w tym może oczywiście system nagród, które przyznawane będą za przestrzeganie wspólnie ustalonych zasad, rozliczanych pod koniec każdego tygodnia. Oto kilka pomysłów:
- Nagradzaj za dzień spędzony z dala od ekranu komputera i telewizora. Jest tyle zajęć, które nie wymagają siedzenia przed ekranem. Jeśli dzieci zamienią monitor na granie w gry, czytanie książek lub zabawę, to pamiętaj by zapisać punkty na ich konto. Zastanów się również jak sam spędzasz swój wolny czas. Warto dawać dobry przykład.
- Świeże powietrze czyni cuda. Zachęć swoich podopiecznych by przynajmniej godzinę dziennie spędzały na dworze. Bywają przecież dni, kiedy wcale nie wychodzą z domu. Zamiast siedzieć przed telewizorem mogą bawić się na świeżym powietrzu. O wiele lepiej wpłynie to na ich samopoczucie, twoje zresztą też.
- Dzieci powinny przestrzegać ścisłych reguł dotyczących oszczędzania energii elektrycznej w domu – nieużywane urządzenia elektroniczne powinny być wyłączone, a światło w pokojach, w których nie przebywamy zgaszone. Daj punkt za każdym razem, kiedy nie będzie się do czego przyczepić.
- Duże znaczenie w eliminowaniu strat energii w domu ma zamykanie drzwi do pomieszczeń, które nie są w użyciu. Jeśli twój maluch zamyka drzwi wychodząc z pustego pokoju – punkt dla niego.
- Bezsprzecznie nagradzaj tego, kto będzie brał najkrótszy prysznic. Dzieci lubią się moczyć, jednak każda minuta dłużej pod prysznicem jest dodatkowym wydatkiem. Szczególnie jeśli dotyczy to czteroosobowej rodziny. Obniżając czas spędzony na kąpieli dzięki rywalizacji pomiędzy domownikami, można obniżyć koszty ogrzewania wody, jak i samej wody, której w ten sposób wykorzystujemy mniej.
- Domykanie drzwi do lodówki to zmora każdego rodzica. Nie wiadomo dlaczego tak trudno jest dzieciom o tym pamiętać. Z własnego dzieciństwa wszyscy jednak wiemy, że problem ten trwa już od wieków. Jeśli w ciągu dnia ani razu nie musiałeś zwracać im za to uwagi, to musi to zostać odnotowane na plus.
Proste, a przy tym możliwe do zrealizowania zadania, mogą przełożyć się bezpośrednio na lepsze wykorzystanie energii w twoim domu, ale przede wszystkim większą świadomość proekologiczną twoich dzieci. Chętniej przecież wydaje się pieniądze na nagrody dla maluchów niż na rachunki za energię.
Foto: pixabay.com